piątek, 4 stycznia 2013

Like a bird

Trwonię każdą minutę... ta sekunda, która jeszcze niedawno była przede mną jest już za mną,
głośno tyka sekundnik mego życia
Jeszcze dzień, jeszcze chwila... co raz szybciej życie ze mnie ubywa...
Jeszcze północ, zaraz ranek... patrzę na siebie.. kolejny mój przystanek
Nerwowo "klikam" w telefon i patrzę..
czy przypadkiem nie napisałes do mnie..
cisza, brak nowych wiadomości, nie piszesz...
tylko nasze wspólne zdjęcie miga do mnie
Niby " w związku", ale "wolna"
Niby kochana, ale spragniona....

5 komentarzy:

  1. ech faceci. ciągłe problemy z nimi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem co tęsknota robi z sercem, nieźle to ujęłaś.
    A ze mnie ambicja raczej nie wyparowała, tylko przez to, że miałam baaaaaaardzo długie wakacje trochę bardzo puściłam swoje własne wodze

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie ok:)

    U MNIE NOWY WPIS!
    ZAPRASZAM DO SKOMENTOWANIA/OBSERWOWANIA!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dasz radę, wszystko się ułoży. <3

    dzieciekwiatu.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo faceci nie rozumieją podstawowych oczekiwań kobiet... ech...
    będzie dobrze:)
    Pozdrawiam
    kasiekbloguje.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń